Korektor z antyoksydantami, chroniący przed niebieskim światłem i zanieczyszczeniami powietrza! Revlon Photoready Canndid Antioxidant Concealer.


O mojej ekscytacji tegorocznymi nowościami kosmetycznymi już Wam pisałam i jestem pod wielkim wrażeniem jak bardzo rozwinęły się marki drogeryjne mimo utrzymania wciąż przystępnych cen. Pamiętam jeszcze czasy gdy moja mama ciągle mi przypominała, że ten trądzik to mam właśnie od malowania się i nakładania ciężkich oraz niepozwalających oddychać skórze podkładów. Obecnie makijaż przeszedł na zupełnie nowy poziom i nie tylko jest łaskawszy dla skóry, ale co więcej producenci starają się upchać do produktów kolorowych składniki, które mają pozytywny wpływ na naszą cerę. Mowa tu chociażby o filtrach SPF chroniących przed przyspieszającym starzenie się skóry promieniowaniem słonecznym czy nawilżającym kwasie hialuronowym. Zupełną nowością jednak jest dla mnie seria kosmetyków marki Revlon Photoready Candid, które zawierają antyoksydanty, składniki przeciwdziałające szkodliwemu wpływowi zanieczyszczeń powietrza oraz chroniące przed negatywnym działaniem niebieskiego światła. Po prostu super! Do przetestowania wybrałam sobie dwa produkty, ale dziś przychodzę tylko z recenzją korektora Photoready Candind Antioxidant Concealer (6.99 GBP lub 39.99 zł). Czy może zaoferować nam więcej?

Uwielbiam opakowanie tego produktu! Wygodna, zgrabna tubka, która zmieści się w każdej kosmetyczce nie zajmując za wiele miejsca. Na pochwałę też zasługuje lekko spłaszczony, przypominający opuszek palca aplikator, który pozwala w bardzo precyzyjny sposób nałożyć korektor, nawet w trudno dostępne miejsca. Narzekać będę na pewno na odcień, który sobie wybrałam. Nie wiem jak z resztą, ale Vanilla 010 jest dla mnie zdecydowanie za ciemny, a co więcej potrafi oksydować i wtedy już zupełnie nie mam co liczyć na efekt rozświetlenia oraz świeżości. Poza tym za trochę nieprzemyślane uważam "okienko" w tubce, które co prawda pozwala nam przyjrzeć się dokładnie kolorom produktu, ale skoro zawiera on antyoksydanty to jednak trzeba pamiętać by trzymać go z daleka od światła, które znacznie skraca ich żywotność. 




Poza tym korektor naprawdę świetnie się rozprowadza dając nam średnie krycie oraz naturalne wykończenie. Moim zdaniem super się nada do stosowania na co dzień gdy chcemy przykryć co nie co, ale bez zbytniego obciążania skóry i efektu ciężkiej tapety. Pod moimi oczami utrzymuje się bardzo dobrze przez cały czas noszenia, nie ściera się i nie osiada w każdej możliwej zmarszczce. Poza tym oczywiście należy go pochwalić za już wspominany przeze mnie skład, w którym znajdziecie kofeinę, zieloną herbatę, aloes, ekstrakt z ogórka, niacynamid, witaminę C oraz E. Jak na drogeryjny produkt do makijażu naprawdę super. Fajnie jest mieć świadomość, że mający zatuszować oraz poprawić wygląd skóry kosmetyk także chroni ją przed szkodliwymi czynnikami oraz pielęgnuję by wyglądała dobrze po wieczornym demakijażu. Co więcej korektor nie zawiera olejów, parabenów oraz substancji zapachowych.
W podsumowanie na pewno muszę wspomnieć, że jestem pozytywnie zaskoczona działaniem Photoready Candid Antioxidant Concelaer i w życiu nie spodziewałabym się tylu fajnych właściwości w kosmetyku do makijażu z drogeryjnej półki. Może zacznę w końcu je doceniać. Jeśli tylko znajdziecie odpowiedni dla siebie odcień to polecam Wam go wypróbować, bo zdecydowanie jest godny uwagi. Niedługo wrócę też z recenzją podkładu z tej samej serii, którego byłam ogromnie ciekawa, bo w mojej kosmetyczce od lat gości ukochany przeze mnie, pewnie już Wam dobrze znany Colorstay od Revlona (klik do recenzji). Mam nadzieję, że wszystkie marki tworzące kosmetyki do makijażu obiorą tą ścieżkę i zaczną ulepszać swoje produkty o składniki aktywne mające pozytywny wpływ na stan naszej skóry, zachowując przy tym trwałość oraz niskie ceny. Oby tak dalej! 

Skład: Water, Cyclopentasiloxane, Cyclohexasiloxane, Methyl Methacrylate Crosspolymer, Butylene Glycol, PEG-10 Dimethicone, Trimethylsiloxysilicate, Dimethicone, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Sodium Chloride, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Caffeine, Camellia Sinensis Leaf Extract, Cucumis Sativus (Cucumber) Fruit Extract, Niacinamide, Sodium Ascorbyl Phosphate, Tocopheryl Acetate, Dimethicone Crosspolymer, Disteardimonium Hectorite, Glycerin, Lecithin, Mica, Pullulan, Sclerotium Gum, Silica, Tetrasodium EDTA, Triethoxycaprylylsilane, Xanthan Gum, 1,2-Hexanediol, Caprylyl Glycol, Phenoxyethanol. May Contain: Iron Oxides, Titanium Dioxide.





INSTAGRAM

Land of Vanity. Theme by STS.