Dzień Dobry!
Wybaczcie, że troszkę mnie mało ostatnio, ale właśnie przygotowuję się do wyjazdu i muszę ogarnąć listy, pakowanie i ostatnie zakupy. Dziś postanowiłam troszkę Wam się pochwalić co w tym miesiącu (który dopiero się zaczął) wpadło w moje ręce. Jakiś czas temu pisałam o kosmetykach do pielęgnacji, a teraz kolej na kolorówkę. Oczywiście zawsze najbardziej cieszą mnie podkłady, ale postanowiłam, że tym razem nie poprzestanę na nich i wypróbuję coś jeszcze. Dajcie koniecznie znać czy już coś testowałyście i co Wy sądzicie na temat moich nowości.
Zapraszam do zwiedzania :)
Zapraszam do zwiedzania :)
Makup Revolution
Nie wiem czy wam już o tym wspominałam, ale bardzo lubię kosmetyki tej marki. Wiem, że mają trochę gorszych i dużo bardzo dobrych produktów. Czasami ich jakość nie powala na kolana, ale uważam, że jak za taką cenę to warto spróbować i samemu się przekonać. Ja zakochałam się w ich paletkach z cieniami i chyba jak na razie to one wysuwają się na prowadzenie. W tym miesiącu postanowiłam zaryzykować i zaopatrzyłam się także w:
Paletka Ultra Blush & Contour Golden Sugar/30zł
Zakochałam się w niej od pierwszego spojrzenia. Róże, bronzery i rozświetlacze prezentują się wręcz cudownie. Widziałam już mieszane opinie na temat tej paletki i było też sporo narzekania. Szczerze przyznam, że próbowałam już kilka i też zachwycona nie byłam, ale jeszcze ciężko mi się wypowiedzieć. Mam nadzieję, że mimo wszystko pozytywnie mnie zaskoczy.
Focus & Fix Eyebrow Kit/13 zł
Kolejna paletka, jednak tym razem przeznaczona do stylizacji brwi. Zawiera trzy różne kolory cieni oraz wosk do utrwalania. Dostępna jest w dwóch odcieniach: Light Medium i Dark Medium. Kupiłam ją tylko dlatego, że swoim designem bardzo przypomina mi tą od Benefit, którą bardzo lubię. Zaczęłam już jej używać i jak na razie jestem bardzo zadowolona, ale muszę dać jej jeszcze trochę czasu zanim podzielę się z Wami swoją opinią.
Ultra Base Corrector Palette/ok.30 zł
Ostatnio internet, a zwłaszcza Instagram zalewają filmiki i turtoriale konturowania na przeróżne sposoby, a między innymi na Clowna. Wygląda to bardzo dziwnie i przyznam, że w pierwszej chwili nie mogłam uwierzyć w to co widzę, gdy śmiesznie i głupio wyglądający makijaż, nagle po chwili blendowania, zamienia się w piękny i zachwycający look. Okazało się, że nie wystarczą już standardowe korektory o kremowych kolorach, bo w tej paletce każdy odcień przeznaczony jest do czego innego. Między innymi do rozjaśniania, niwelowania sińców czy żółtych tonów. Jestem naprawdę w szoku i mam zamiar to sprawdzić :)
Eyeliner w płynie Ultra Black/8zł
Na razie dopiero zaczynam swoją przygodę z malowaniem oczu i nie mam jeszcze w tym wprawy. Testuję więc przeróżne eyelinery i szukam tego, który najłatwiej i najszybciej pozwoli mi uzyskać efekt jakiego oczekuje. Namalowanie równej kreski jest dla mnie nie lada wyzwaniem i przyznam, że moje pierwsze podejścia kończyły się zmyciem całego makijażu, co nie należało do przyjemnych doznać. Dlaczego akurat ten eyeliner? Tylko dlatego, że lubię tą markę i po prostu byłam ciekawa czy się sprawdzi.
Pędzel kupiłam tylko dlatego, że bardzo spodobał mi się jego kształt, a że akurat od dawna szukam czegoś w tej kategorii to musiałam go mieć. Wygląda dosyć dziwnie i strasznie mnie intryguje. Ciekawa jestem jak się spisze i już nie mogę się doczekać pierwszych testów.
Podkłady
Makeup Atelier Paris Waterproof Founadtion/100zł
O tym produkcie nie będę pisać, bo na moim blogu już możecie znaleźć jego recenzję. Dla zainteresowanych tutaj .
Bourjois Air Mat Podkład/ 50 zł
Podkład, który musiałam mieć. Ma wygładzić, matować, zapobiec świeceniu i trzymać się długie godziny. Czyli wszystko to czego ja właśnie szukam. Brzmi obiecującą i wiążę z nim wielkie nadzieję, ale na swoją recenzję jeszcze musi poczekać.
Pudry
Uwielbiam produkty tej marki. Nie tylko za jakość, ale też za niskie ceny. Puder ten jest w 100% mineralny i ma pomóc wygładzić cerę i utrzymać makijaż na miejscu. Nie jestem zwolenniczką takich produktów, ale gdy zobaczyłam efekt końcowy po jego użyciu, musiałam się przekonać czy naprawdę działa.
Reszta
Rimmel Wake Me Up Tusz Extreme Black/ok. 20 zł
Tusz ten zakupiłam pewnie dlatego, że wszędzie było go pełno. Na Facebooku, Instagramie i Pinteresie. Wszędzie dziewczyny zachwalały, zachwycały się i w końcu musiałam sama spróbować. Zwłaszcza, że ostatnio nie miałam szczęścia co do dobrych tuszy i trafiałam na same buble. Wygląda bardzo ładnie i pachnie ogórkowo! :)
Rimmel Eyebrow Pencil Ołówek do brwi/ok.14 zł
Tutaj też skusiłam się na niego, bo był jednym z najbardziej zachwalanych drogeryjnych ołówków. Spodobał mi patent ze szczoteczką, bardzo wygodny i pozwalający zaoszczędzić miejsce w kosmetyczce. Ponoć zapewnia efekt naturalnych, gęstych i równych brwi. Obiecująco :)
Gerard Cosmetics Fairy Godmother Lipstick/Pomadka/ok. 55 zł
Uwielbiam różowe pomadki i jak tylko widzę gdzieś jakąś, zaraz muszę ją mieć. Od dawna przyglądałam się marce Gerard Cosmetics i muszę przyznać, że nikt nie ma tak ślicznych produktów do ust jak oni. Kolory są po prostu cudowne i zachwycające. Każda kobieta na pewno znajdzie coś dla siebie. Już się nie mogę doczekać aż Fairy Godmother zagości na moich ustach :) Bardzo jestem ciekawa jej jakości i tego jak długo się utrzymuje. Mam nadzieję, że się nie zawiodę.
Full Lips
I na koniec gadżet, który od dawna za mną chodzi. Jest to bardzo śmieszny przyrząd, którego zadaniem jest powiększenie ust bez zabiegów chirurgicznych. Jedyne co trzeba zrobić to ssać przez kilkanaście sekund koreczek, aby po chwili ściągnąć go i cieszyć się pięknymi, pełnymi ustami przez jakiś czas. Naprawdę byłam ciekawa czy to możliwe żeby działał i oczywiście już zdążyłam go wypróbować, bo nie mogłam się powstrzymać i przyznam, że efekt mnie zaskoczył :) Poniżej przedstawiam krótki instruktaż pobrany z Instagrama z konta Fulllips77.
No i to by było na tyle ode mnie. Mam nadzieję, że dotrwałyście do końca. Koniecznie dajcie znać jeśli coś znacie i macie już wyrobioną opinię.
Pozdrawiam!
Dużo z Twoich rzeczy z chęcią bym przygarnęła, prawie wszystkie!! <3
OdpowiedzUsuńPomadka ma ładny kolor ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ją :) Jest taka słodka <3
UsuńOch. Jestem noga jeśli chodzi o makijaz i potrafię umalować sie na clowna- z tym ze to ostatni etap przemiany;))). A kolor szminki jest fantastyczny!
OdpowiedzUsuńJa na szczęście w makijażu mam wprawę, ale jeśli mówimy o wymysłach na powiekach to też jestem noga :)
UsuńBardzo mi się podoba paleta z korektorami
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości, jestem ciekawa tego podkładu :)
OdpowiedzUsuńJuż w piątek będzie post o nim. Cierpliwości :)
UsuńIntryguje mnie ten Bourjois.
OdpowiedzUsuńMakeupRevolution znam osobiście bo mam jedną z ich palet Iconic, którą naprawdę uwielbiam :) A same zakupy bardzo zacne. Miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńTeż mam Iconic i uwielbiam tak jak Ty :)
UsuńU mnie w tym miesiącu ogrom nowości, ale z kolorowki marnie bo jedynie tusz:D
OdpowiedzUsuńAle nadrabiasz pielęgnacją, więc chyba starczy :) Chociaż kosmetyków nigdy za dużo :)
UsuńSuper kosmetyki. Bardzo lubię markę Makeup Revolution, bo ich produkty są dobre jakościowo i dość tanie :D
OdpowiedzUsuńZgadza się.Opłaca się inwestować w ich kosmetyki, bo bardzo rzadko zawodzą ;)
UsuńTa paleta róży i bronzerów z MUR jest boska !
OdpowiedzUsuńTeż się w niej zakochałam <3
UsuńUważaj z tym przyrządem do ust, bo wiele osób dosłownie rozdarło sobie nim usta.
OdpowiedzUsuńWiem, wiem. Widziałam Kochana, ale wystarczy się stosować do tego co napisał producent i nie będzie problemu :) Mimo wszystko dziękuję za ostrzeżenie :)
UsuńI z niecierpliwością czekam na recenzję podkładu Bourjois!! :)
OdpowiedzUsuńBędzie w piątek ;)
UsuńPaletka cieni za mną chodzi;)
OdpowiedzUsuńJaka paletka cieni? :)
UsuńPaletka mi się podoba bardzo;)
OdpowiedzUsuńZajrzałem z ciekawości, może kiedyś i coś dla facetów będzie? :P
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że panowie tu wypadają, ale nie mam nic przeciwko pisaniu postów o różnej tematyce :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam brązy więc ta paleta z brązami jak najbardziej by mi odpowiadała pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńSzminka mnie zaciekawila.
OdpowiedzUsuńJest naprawdę śliczna :)
UsuńBardzo fajne nowości, ja tusz Rimmela bardzo polubiłam :))
OdpowiedzUsuńTeż go lubię :)
UsuńW oko wpadła mi szmineczka (również lubię różowe odcienie) oraz paletka z MUR Golden Sugar, ale osobiście mam chrapkę na wersję Sugar and Spice :)
OdpowiedzUsuńCudowności z MUR :) Też bardzo ich lubię.
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości :D
OdpowiedzUsuńDostałam do testów maskarę Wake Me Up i uwielbiałam! Muszę do niej wrócić.
Puder z NYX mnie najbardziej ciekawi
OdpowiedzUsuńJa kosmetyków Make Up Revolution jeszcze nie używałam ale bardzo mnie kuszą i chyba coś zamówię :) Tym bardziej że mają dobre opinie :))
OdpowiedzUsuńgdzie kupiłaś pomadkę Gerarda?
OdpowiedzUsuńNa tej stronie : http://www.cocktailcosmetics.co.uk/ :)
Usuń