Bourjois Air Mat/Podkład matujący/Hit czy kit?/ OGŁOSZENIE

Cześć!

Wiem, że ostatnim razem obiecałam Wam, że na razie odpuszczę sobie podkłady i napiszę o czymś innym, ale gdy ostatnio pokazałam nowość od Bourjois, to wiele z Was wyraziło ogromną chęć poznania mojej opinii na jego temat. Zdążyłam już dokładnie go przetestować i bardzo mi zależało na tym by poznać wszystkie wady i zalety tego produktu. Dziś z czystym sumieniem mogę napisać co mi się w nim podobało, a co nie i czy kiedykolwiek jeszcze po sięgnę po ten podkład . Wszystkie ciekawskie zapraszam na post, a na koniec mam dla Was krótkie ogłoszenie :) Zapraszam!



Opakowanie to zgrabna, miękka tubka. Co prawda nie posiada mojej ukochanej pompki, a zamiast niej jest srebrny koreczek, a pod nim "dziubek", ale nie narzekam. Również uważam to za wygodne rozwiązanie i podkład można wydobywać w takiej ilości jakiej się chce, bez marnowania i niepotrzebnego wylewania większej ilości niż potrzebujemy. Dostępny jest w 6 odcieniach. Ja posiadam 03 light beige i po pierwszej aplikacji byłam pewna, że to nie mój kolor, bo wydawał się strasznie żółty, a ja czułam się jak Indianka. Jednak jak wielce byłam zaskoczona, gdy w kilka chwil dopasował się do mojej cery i wyglądał idealnie! O efekcie "różowej świnki" można więc zapomnieć od razu. Podkład jest bardzo kremowy i gęsty. Dosyć szybko zastyga i trzeba go w miarę szybko aplikować, ale ja nie miałam z tym problemu. 


Wiem, że ostatnio pisałam o Makup Atelier Paris i nazwałam go swoim ideałem, ale po użyciu Bourjois sama nie wiem, który jest lepszy. Uwielbiam ten podkład za wszystko! Idealnie kryje i w kilka chwil stapia się z cerą, która wygląda wprost idealnie. Gładka, jednolita i prezentuje się jak po porządnym retuszu w photoshopie. Nie mogłam uwierzyć w to co widzę! I wystarczyła tylko jedna aplikacja z niewielką ilością produktu by zakryć wszystko co chciałam. Co prawda na początku miałam problem z porami, bo nie chciał ich ukryć i pozostawił w ich miejscu brzydkie dziurki, ale już w kila sekund ślad po nich zaginął. Byłam w szoku jak długo utrzymał się na mojej tłustej twarzy i mogłam na cały dzień zapomnieć o błyszczeniu i nieestetycznym wyglądzie. Zero plam, zero ścierania. Wszystko na swoim miejscu, idealnie i bez utleniania (wiem, że wiele z Was właśnie to zarzuca podkładom Bourjois). Chwilę po aplikacji ładnie się wchłania i nie ma mowy o lepkości, a wręcz przeciwnie- skóra jest satynowa i mięciutka. Od kiedy pierwszy raz go użyłam z niechęcią wracam do innych podkładów z mojej kolekcji i mogłabym co chwila przeglądać się w lustrze by go podziwiać.




Podsumowując jest to mój kolejny podkład idealny :) Nie mogę uwierzyć w to, że tyle lat szukałam czegoś dobrego, a w takim krótki czasie znalazłam dwie perełki. Choćbym nawet chciała to nie mam się do czego przyczepić i nie pozostaje mi nic innego jak z czystym sercem Wam go polecić ( o ile szukacie super matu, dobrego krycia i satynowego wykończenia). Jestem na tak i jak najbardziej uważam ten podkład za hit!

Ocena: 10/10
Cena: ok. 50 zł

OGŁOSZENIE

A na koniec mam dla Was krótkie ogłoszenie. Dziś wieczorem mam samolot do Polski, a w związku z tym, że lecę tylko na tydzień, chcę troszkę odpocząć i nie będzie mnie przez ten czas na blogu. Oczywiście rozdanie ciągle trwa i można się zgłaszać w każdej chwili. Postaram się mimo wszystko odwiedzać Wasze blogi w miarę możliwości. Mam nadzieję, że zostaniecie ze mną i choć troszkę zatęsknicie :)

Pozdrawiam!


67 komentarzy

  1. Powiem Ci, że jestem niesamowicie ciekawa tego podkładu. Ale zajrzałam do mojej szufladki z podkładami i stwierdziłam, że najpierw muszę któryś wykończyć, żeby spróbować tego :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj żebym ja miałam tyle samozaparcia gdy chcę kupić podkład :)

      Usuń
  2. Muszę go koniecznie wypróbować widzę, że ma same plusy <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja na razie mam zakaz kupowania kosmetyków, a podkładów mam zapas i nie będę mogła go na razie przetestować. Szkoda, bo mnie ciekawi :P Tylko nie wiem, czy kolor nie będzie dla mnie problemem, bo wszystkie podkłady Bourjois są dla mnie za ciemne ;x

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To już musisz w drogerii sprawdzić :) Jak już zakaz się skończy to polecam :)

      Usuń
  4. Koniecznie muszę go wypróbować;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Musze go kupić :) Koniecznie! Nie lubie color stay za to, że jest taki ciężki, ale ten mysle ze sprawdzi mi sie swietnie bo ma bardziej kremowa konsystencje :)
    http://cherryskyblogg.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj niestety Colorstay właśnie to ma do siebie, że jest ciężki. Ten właśnie uwielbiam za kremową konsystencję :)

      Usuń
  6. Brzmi interesująco, jednak ten kolor w porównaniu do CS jest bardzo ciemny ! Ale skoro ładnie się dopasował to plus dla niego ;)

    Obserwuję ! ;)
    p a u l y n n e x - klik!

    OdpowiedzUsuń
  7. ciekawy, bliżej muszę się mu przyjrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Widziałam właśnie,ze wyszła nowość ! Pokusiłaś swoją pozytywną recenzją !

    OdpowiedzUsuń
  9. Skoro masz dylemat między tym a MAP, to to naprawdę musi być świetny podkład! Miałam kupić ten nowy z L'Oreal, ale teraz nie wiem co robić!:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stara wersja się szybko u mnie świeciła, a nowej nie miałam :/

      Usuń
  10. Ja dopiero co zaczęłam używać podkładu i ogólnie mocniej się malować (rzadko ale jednak). Zazwyczaj używałam tylko kredki i tuszu do rzęs, i na tym koniec, no może jakiś delikatny błyszczyk i to wystarczało. Teraz chcę bardziej podkreślać swoje kontury itp. Postanowiłam że kupię podkład, niestety wybrałam Afinnimat od Maybelline i tragedia! Także szykuję się na MAC'a lub coś z drogerii. :) ten jest zachęcający... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też ten podkład był tragedią, a MACa nie lubię i chyba nigdy się nie przekonam :)

      Usuń
  11. Kiedyś go może wypróbuję, ale szukam ogólnie produktów wyrównujących koloryt i lekkich więc chyba najpierw skuszę się na healthy mix :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zależy od rodzaju cery. Ja mam tłustą i healthy mix się u mnie nie sprawdza :/

      Usuń
  12. Bardzo ciekawy podkład, chyba wiem, jaki zakupię, jak skończę moje obecne :D

    OdpowiedzUsuń
  13. No nie wiem czy bym się nim polubiła... :P Żaden z podkładów BOURJOIS jeszcze nie przypadł mi do gustu...

    P.S. Zaobserwowałam Twojego bloga i będę tu częściej zaglądać, a może będzie okazja do spotkania osobiście na Meet Beauty. Zajrzyj do mnie :D

    Pozdrawiam serdecznie,
    Revelka www.revelkove-love.pl <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi w sumie też nie, ale ten jest inny :)
      Bardzo mi miło i dziękuję za obserwację. Na pewno wpadnę do Ciebie i do zobaczenia na Meet Beauty :*

      Usuń
  14. 2 dni temu skończył mi się podkład i na gwałt szukałam kolejnego w drogeriach internetowych. Znalazłam właśnie ten i bardzo mnie zainteresował, ale zdziwił mnie fakt, że najjaśniejszy kolor to Rose Ivory. Bourjois specjalizuje się w żółtych podkładach, więc skąd ten odcień Rose? ;) Chciałam go przetestować w Rossmannie, jednak okazało się, że jeszcze go nie ma i nie wiadomo kiedy będzie dostępny. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten jest bardzo żółty, ale fajnie się dopasowuje do odcienia cery. To dziwne, że w Rossmannie nie wiedzą kiedy będzie dostępny. Wiem, że to nowość, ale chyba już powinien być do kupienia :)

      Usuń
  15. Do zobaczenia na Meet Beauty! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kurde, wygląda na idealny dla mnie! Od lat szukam takiego w miarę naturalnego, trwałego matowienia :)
    Udanego wypoczynku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obyś znalazła swój ideał. Dziękuję Kochana :*

      Usuń
  17. Dla mnie niestety podkładu Bourjois są za ciemne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wcześniej miałam healty mix vanilla i był za jasny, ale odcienie air mat rzeczywiście są dosyć ciemne :)

      Usuń
  18. Super, że jesteś zadowolona :)
    Do zobaczenia na Meet Beauty :)

    OdpowiedzUsuń
  19. fajnie że kryje i stapia się z cerą, kolo też ma ładny

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja z Bourjois mam Healthy Mix i uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety to podkład nie dla mnie, dlatego go oddaje w rozdaniu :)

      Usuń
  21. Super, że tak ładnie stapia się z cerą :) Ciekawe czy najjaśniejszy odcień byłby odpowiednio jasny dla mnie. Muszę przyjrzeć mu się bliżej :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem dlaczego, ale widziałam złe opinie na temat jaśniejszego odcienia :/

      Usuń
  22. Ostatnio również skusiłam się na ten podkład i też jestem z niego zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Właśnie tak się nad nim zastanawiam kupić czy nie :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Pierwszy raz go widzę, ale chętnie bym go wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Z tego co piszesz wnioskuję, że to może być i mój podkład idealny. Mam dużo podkładów, ale chyba się na niego skuszę. Pozdrawiam, obserwuję i zapraszam do mnie ☺.
    amaliowo-kolorowo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  26. Myślę, że kiedyś się na niego skusze ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ciekawa jestem czy większość będzie z niego zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
  28. ja lubię podkłady o satynowym wykończeniu, mam suchą skórę więc nie potrzebuję jej matować

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem w takim razie czy by się sprawdził u Ciebie. ..

      Usuń
  29. Chyba byłby dla mnie zbyt ciemny... Ale lubię, gdy podkład zachowuje się tak, jak opisujesz.
    Przyłączam się i zapraszam do mnie, jeśli masz ochotę ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Moim ulubionym jest Max Factor - lasting, ale po Twojej recenzji wypróbuję tego. Mam cerę tłusto na czole i nosie, a policzki suche - ciekawe jak będzie wyglądał na mojej twarzy. Zależy mi na pokryciu moich czerwonych krwinek na twarzy.
    pozdrawiam
    Sylwia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno zakryje to co chcesz ukryć. No i na szczęście nie jest tak suchy jak Revlon, więc może się sprawdzić :) Koniecznie daj znać :)

      Usuń
  31. Na razie z Bourjois mam Healthy MIX i krem CC 123 Perfect, oby dwa są świetne, więc ten brałabym w ciemno :)
    do zobaczenia na Meet Beauty :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Nie jestem systematyczna w używaniu podkładów, jeszcze zadowalam się BB i pudrem, ale pod ręką zawsze mam egzemplarz, w razie potrzeby, a po ile wolę jeden, ale niezawodny, chętnie zakupię AirMat`a :) Świetna recenzja;)
    Udanego odpoczynku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak ktoś ma idealną cerę to starczy mu krem BB, ale ja niestety taką szczęściarą nie jestem :)
      Dziękuję ślicznie. Niestety już jutro wracam :(
      Pozdrawiam :*

      Usuń
  33. Bardzo ciekawy podkład, ale raczej się nie skuszę, bo ja preferuję mineralne.

    OdpowiedzUsuń
  34. widzialam juz go gdzies ale dla mnie za ciemny;P

    OdpowiedzUsuń
  35. Nie lubię podkładów i rzadko używam moze dlatego, że rzadko mnie jakiś zachwyci, ale ten brzmi niezłe więc nie mówię nie;)

    OdpowiedzUsuń
  36. oooo brzmi całkiem interesujaco :) pewnie wkrotce sie na niego skusze :)

    OdpowiedzUsuń
  37. szkoda że na twarzy go nie pokazałaś:(

    OdpowiedzUsuń
  38. Mam suchą cerę, więc nie sądzę żeby ten podkład u mnie się sprawdził

    OdpowiedzUsuń
  39. Wstyd przyznać, ale nie miałam żadnego podkładu bourjois :) Mam cerę normalną w kierunku do suchej więc matt nie dla mnie, ale mam zamiar wypróbować jakiś inny tej marki może flower perfection.

    OdpowiedzUsuń
  40. wygląda świetnie i zachęca może kiedyś się skuszę bo jak na razie nie mogę sb na niego pozwolić przez cenę

    OdpowiedzUsuń
  41. Jak tylko zobaczyłam ten podkład to wiedziałam, że muszę go mieć ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  42. Mam go ale przeznaczam na rozdanie :)

    OdpowiedzUsuń
  43. No i pod wpływem Twojej recenzji podkład wylądował u mnie. Za jakiś czas zapraszam do mnie na moje wrażenia Bezkrwawe polowanie czyli Sleek Safari http://perfectfoundation12.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Zanim skomentujesz, przeczytaj. Jeśli chcesz zostawić link, poprzedź go sensownym komentarzem. Staram się odwiedzać każdą osobę, która zostawia na moim blogu ślad po sobie. Hejterom, chamstwu i czepianiu się mówię nie i tego typu teksty będą usuwane. Dziękuję za Twój komentarz i doceniam każdy wkład w życie bloga! Twoja opinia jest dla mnie bardzo cenna i pamiętaj, że to właśnie dzięki Tobie tu jestem ♥♥

INSTAGRAM

Land of Vanity. Theme by STS.