Dzisiaj chciałabym Wam się pochwalić nowościami w mojej łazience. Przyznam szczerze, że na razie nie będą mi potrzebne, ale oczywiście nie mogłam się oprzeć :) Jednak niedługo wybieram się do Polski i może właśnie na tę podróż zabiorę je wszystkie ze sobą :) Zobaczymy. Jeśli znacie coś i miałyście okazję testować, dajcie koniecznie znać, bardzo jestem ciekawa waszej opinii.
1. SAI-SEI Vital Minerals Gift Set
Zestaw trzech Japońskich kosmetyków, które zakupiłam z myślą o urlopie w Polsce. W tym przezroczystym opakowaniu znajdziemy: Mineral Refresh Bath & Shower Gel- czyli po prostu żel do kąpieli, Mineral Invigorate Body Scrub- peeling do ciała i Mineral Deep Moisture Body Cream- balsam do ciała. Takie malutkie opakowania wspaniale sprawdzą się w podróży i nie zajmą wiele miesjca w kosmetyczce, która i tak jest zawsze wypełniona po brzegi ;)
2. Organique Creamy Whip African Ebony
O miłości do Organique, chyba nie muszę wam wspominać. Tym razem zdecydowałam się na piankę do mycia ciała. Producent wspomina, że jest to kosmetyk bardzo delikatny dla skóry, oprócz jedwabistego efektu myjącego, silnie nawilży skórę ( zawartość gliceryny organicznej w tym kosmetyku powyżej 30%), a jego zapach pozostanie na skórze przez godziny. Oleje zapachowe odprężą lub pobudzą zmysły w zależności od rodzaju. Dla uzyskania oczekiwanego efektu należy nanieść odrobinę na gąbkę lub rozetrzeć bezpośrednio na skórze. Najlepiej aplikować gąbką naturalną.
3. Dr. Brandt Pores No More Cleanser
Wygładzający skórę żel do mycia twarzy z dobroczynnymi wyciągami roślinnymi i kwasem salicylowym.
- wspomaga rozpuszczanie sebum i drobnych zanieczyszczeń
- zwęża pory
- nie wysusza skóry
- zapewnia uczucie doskonale czystej cery
4. REN Clean Skincare Kit for Combination Skin
Kolejny zestaw trzech kosmetyków kupiony z myślą o urlopie. W jego skład wchodzą: żel do mycia twarzy, krem normalizujący na dzień i detoksykująca maseczka. Jestem bardzo ciekawa jak się spiszą na mojej skórze. Producent wspomina, że jest to zestaw przeznaczony do cery mieszanej i tłustej, czyli takiej jaką ja posiadam. Nigdy jeszcze nie miałam kosmetyków tej marki, ale widziałam wiele pochlebnych komentarzy, dlatego się skusiłam i postanowiłam wypróbować :)
5. Bielenda Professional DNS Roller do kosmetycznej mezoterapii mikroigłowej
Rolkę tą poleciła mi kosmetyczka do stosowania antycellulitowo. Wiele się naczytałam i kobietki piszą, że to ponoć najlepszy i najszybszy sposób. Jestem jak zwykle troszkę sceptycznie nastawiona, ale zobaczymy co z tego będzie. Na pewno dam wam znać ;)
Na razie to na tyle, choć zanim wam napisałam tego posta to już do mojej kosmetyczki znowu wpadło kilka nowych produktów, ale wspomnę o nich innym razem ;) Od tygodnia znowu staram się zużywać wszystko co mam w łazience, bo już dawno mam wszystkiego o wiele za dużo i niedługo braknie mi miejsca. Do tej pory idzie mi świetnie i mam nadzieję, że wytrwam w swoim postanowieniu do wyczerpania zapasów ;) A może któraś z was miała produkt, który znajduje się na mojej liście i już jest w stanie powiedzieć mi coś o ich działaniu? Zapraszam.
Bardzo fajne nowości, miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńMiłego testowania :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
Usuńojej zazdroszcze organique i ten żel na pory mnie inetresuje :)
OdpowiedzUsuńMnie właśnie też, dlatego musiałam go mieć ;)
UsuńNie znam nic ;)
OdpowiedzUsuńReally cool.
OdpowiedzUsuńNew post : http://dimplekhadi.blogspot.com/2015/02/black-bold-and-belted.html
Udanego testowania ;) co niektórych kosmetyków wręcz ci zazdroszcze ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńMiłego testowania !
OdpowiedzUsuńDziękuje ;)
UsuńUdanych testów ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńOj też uwielbiam Organique, większość sie u mnie sprawdza;)
OdpowiedzUsuńU mnie też :)
UsuńŚwietne nowości. Miłego testowania.
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
Usuńfajniutkie nowości :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńMiłego używania,możesz mi podać swoją nazwę na FB bo nie mogę wejść przez bloga :)
OdpowiedzUsuńLand of Vanity ;)
UsuńZapraszam do mnie na konkurs -----> http://sonleszaharr.blogspot.com/2015/02/ulubiency-styczenialutego.html
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tego rolerra :)
OdpowiedzUsuńOrganique to jedna z moich ulubionych firm.. zresztą jak wiele naturalnych kosmetyków ;-)
OdpowiedzUsuństaje się kosmetyko maniaczką ;-)
Świetny post
Właśnie zakupiłam produkty firmy Organique zobaczymy jak się sprawdzą :)
OdpowiedzUsuńRollery są świetne, ale jako kosmetolog nie sądzę, że redukują cellulit... :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie, używając ich regularnie można zwiększyć napięcie skóry, dlatego skóra wygląda na bardziej wygładzoną.
Sama używam i lubię rollery, ale nie uważam, żeby działały cuda :) :) :)