Witam!
Ostatnio bardzo mnie mało na blogu i mimo iż staram się odwiedzać Wasze stronki, gdy tylko mam czas, to wiem jednak, że zaniedbuje troszkę mój blogowy świat. Nawet nie wiecie jak mi przykro z tego powodu :( Ale z jednej strony dużo pracy, a z drugiej chyba dopada mnie jesienna chandra i zupełnie nie mam ochoty i weny na cokolwiek. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie moje nastawienie się zmieni i w końcu znowu będę dodawać post za postem.
A dzisiaj przedstawię kolejny produkt od Creation's Garden. Już jakiś czas polowałam na ten Shave Gel i w końcu udało mi się go dopaść. Pewnie niektóre z Was pamiętają jak zachwycałam się żelem pod prysznic właśnie tej marki. Był naprawdę świetny i zupełnie inny od tych dostępnych w drogeriach. Firma ta dobiera do swoich produktów tylko naturalne składniki, a nigdy wcześniej nie miałam okazji używać żelu do golenia bez żadnej chemii w składzie. Zapraszam na recenzję!
MOJA OPINIA
Od lat do depilacji używam pianek od Gilette. Bardzo je lubię i przeważnie spełniały moje oczekiwania. Cudem nie są, ale jakoś nie przywiązywałam dużej wagi do produktów używanych podczas golenia. Poza tym w drogeriach też wielkiego wyboru nie ma. Już na pierwszy rzut oka widać, że żel od Cretion's Garden jest inny. Zapakowany w dużą tubkę, typową dla kremów do rąk-przynajmniej mi się tak kojarzy :) Stawiamy ją na otwarciu i bardzo dobrze, bo lubię takie rozwiązania. Zamykana na "klik". Nigdy nie miałam żadnego problemu z jej otwarciem. Opakowanie jest naprawdę bardzo wygodne i poręczne. Uwielbiam prostą, ale elegancką szatę graficzną jaka znajduje się na produktach tej marki. Naprawdę nie da się przejść obok nich obojętnie.
Konsystencja żelu też odbiega od tych, które normalnie goszczą pod moim prysznicem. Jest bardzo gęsta, pozbawiona koloru, a po zetknięciu ze skórą zmienia się w białą powłoczkę, którą wspaniale osłania nasze ciało przed jakimikolwiek uszkodzeniami. Zapachu chyba nie posiada żadnego, a nawet gdyby to jest on bardzo delikatny i ledwo wyczuwalny.
SKŁAD
POJEMNOŚĆ
296 ml
CENA
ok. 30-40 zł
PODSUMOWANIE
Plusy:
- posiada wygodne opakowanie
- łatwo się go aplikuję
- nawilża
- pozostawia idealnie gładką skórę
- nie podrażnia
- zrobiony jest z naturalnych składników
Minusów nie znalazłam żadnych. Pozdrawiam :)
Ocena: 10/10
Nie słyszałam o nim. JA oglę nogi na odżywkę do włosów.
OdpowiedzUsuńa właśnie słyszałam o goleniu na odżywkę i podobno jest to dobra opcja :)
UsuńTeż już słyszałam o tym sposobie, ale jeszcze nie próbowałam :)
UsuńDobry żel to podstawa - a Ty znajdziesz zawsze jakąś perełkę :)
OdpowiedzUsuńWiesz Kochana, że ja lubię testować kosmetyki ciężko dostępne i takie, których nie widziałam nigdzie indziej :)
UsuńCen dość wysoka, ja wole golić nogi woskiem
OdpowiedzUsuńPodziwiam, bo ja unikam wosku jak ognia :D
UsuńJa na nogi od zawsze wybieram wosk, ale na pachy, czy bikini to nie ma opcji
Usuńz chęcią bym go spróbowała :) niestety też borykam się z podrażnieniami po depilacji ;/
OdpowiedzUsuńDoskonale wiem co to znaczy :/
Usuńnie słyszałam o nim ,a ni nigdze nie widziałam !
OdpowiedzUsuńAle recenzja kusi :)
pozdr i zapraszam do mnie na nowy wpis
Nie znałam tego kosmetyku wcześniej :)
OdpowiedzUsuńtroszkę drogi, ale chyba warty zakupu:) ja używam kremowego żelu pod prysznic :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie widziałam ale jak tylko trafię na pewno się skuszę :)
OdpowiedzUsuńchetnie sporbuje :)
OdpowiedzUsuńzapraszamy w wolnej chwili :)
ma taką niestandardową pojemność:P ale wydaje się być ciekawy, choć cena wysoka. Mam nadzieję, ze chandra minie bardzo szybko;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam nigdy o takiej firmie :)
OdpowiedzUsuńObserwujemy?
Pierwszy raz go widzę ;) Fajnie, że nie posiada zapachu ;)
OdpowiedzUsuńnie znam tego wynlazku :) uzywam pianki do golenia :) a na większe obszary depilatora ;)
OdpowiedzUsuńbrzmi ciekawie, choć trochę drogi :)
OdpowiedzUsuńOł ja też mam bzika na tym punkcie, ale też i włoski szybko mi odrastają dlatego po prostu wymagają golenia bardzo często. Jest to strasznie denerwujące przez podrażnia, może właśnie znalazłaś dla mnie wybawienie? :)
OdpowiedzUsuńJest trochę drogi jak na taki produkt, ale z drugiej strony skoro tak wydajny to chyba poważnie o nim pomyślę :)
też mam bzika na tym punkcie! ;)
OdpowiedzUsuńobserwuję i będę tu zaglądać częściej ;)
Ja niestety nie mogę używać ani żeli ani pianek.Zawsze wyskakują mi krosty po goleniu z takimi specyfikami więc jedynie sprawdza się u mnie mydełko w kostce.
OdpowiedzUsuńChoć ten cudak z uwagi na skład mógłby się sprawdzić.