Creation's Garden Shave Gel/ Żel do golenia

Witam!

Ostatnio bardzo mnie mało na blogu i mimo iż staram się odwiedzać Wasze stronki, gdy tylko mam czas, to wiem jednak, że zaniedbuje troszkę mój blogowy świat. Nawet nie wiecie jak mi przykro z tego powodu :( Ale z jednej strony dużo pracy, a z drugiej chyba dopada mnie jesienna chandra i zupełnie nie mam ochoty i weny na cokolwiek. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie moje nastawienie się zmieni i w końcu znowu będę dodawać post za postem.
A dzisiaj przedstawię kolejny produkt od Creation's Garden. Już jakiś czas polowałam na ten Shave Gel i w końcu udało mi się go dopaść. Pewnie niektóre  z Was pamiętają jak zachwycałam się żelem pod prysznic właśnie tej marki. Był naprawdę świetny i zupełnie inny od tych dostępnych w drogeriach. Firma ta dobiera do swoich produktów tylko naturalne składniki, a nigdy wcześniej nie miałam okazji używać żelu do golenia bez żadnej chemii w składzie. Zapraszam na recenzję!





MOJA OPINIA

Od lat do depilacji używam pianek od Gilette. Bardzo je lubię i przeważnie spełniały moje oczekiwania. Cudem nie są, ale jakoś nie przywiązywałam dużej wagi do produktów używanych podczas golenia. Poza tym w drogeriach też wielkiego wyboru nie ma. Już na pierwszy rzut oka widać, że żel od Cretion's Garden jest inny. Zapakowany w dużą tubkę, typową dla kremów do rąk-przynajmniej mi się tak kojarzy :) Stawiamy ją na otwarciu i bardzo dobrze, bo lubię takie rozwiązania. Zamykana na "klik". Nigdy nie miałam żadnego problemu z jej otwarciem. Opakowanie jest naprawdę bardzo wygodne i poręczne. Uwielbiam prostą, ale elegancką szatę graficzną jaka znajduje się na produktach tej marki. Naprawdę nie da się przejść obok nich obojętnie.




Konsystencja żelu też  odbiega od tych, które normalnie goszczą pod moim prysznicem. Jest bardzo gęsta, pozbawiona koloru, a po zetknięciu ze skórą zmienia się w białą powłoczkę, którą wspaniale osłania nasze ciało przed jakimikolwiek uszkodzeniami. Zapachu chyba nie posiada żadnego, a nawet gdyby to jest on bardzo delikatny i ledwo wyczuwalny.


Nigdy nie pomyślałabym, że depilacja może być taka przyjemna. Dopiero ten produkt mi to uświadomił. Należę do kobiet, które mają bzika na punkcie owłosienia. Regularnie co dwa dni jest czas na golenie, a latem powtarzam tę czynność każdego dnia. Nie wyobrażam sobie, że mogłoby być inaczej. Niestety moje zabiegi bardzo często kończą się podrażnieniem, powstają krostki, a czasem nawet brzydkie ranki i zacięcia, a moja skóra zaraz po, krzyczy by ją ukoić balsamem. Z tym żelem jednak było inaczej. Jak już wcześniej pisałam, zaraz po zetknięciu z wodą tworzy fajny, gęsty film na skórze, dzięki któremu maszynka idealnie sunie po naszym ciele i nie powoduje uszkodzeń. Żadna pianka, nigdy nie zapewniła mi takiej ochrony. Skóra zaraz po całym zabiegu jest wspaniale gładziutka, miękka i dodatkowo nawilżona. Praktycznie obyłabym się bez balsamu. Nawet nie wyobrażacie sobie jak bardzo odetchnęły moje wrażliwe miejsca i już nie czuję żadnego pieczenia i bólu. Oczywiście posiadaczki bardzo suchej skóry mogłyby poczuć niedosyt, ale na pewno nie czułyby żadnego podrażnienia. Dodatkowo produkt dzięki swojej gęstej konsystencji jest bardzo wydajny i naprawdę wystarczy niewielka ilość by wydepilować całe ciało. Mogłabym o nim pisać godzinami, ponieważ jest naprawdę genialny. Szkoda tylko, że tak ciężko dostępny :/

SKŁAD

 

POJEMNOŚĆ

296 ml

CENA

ok. 30-40 zł

PODSUMOWANIE

Plusy:

- posiada wygodne opakowanie
- łatwo się go aplikuję
- nawilża
- pozostawia idealnie gładką skórę
- nie podrażnia
- zrobiony jest z naturalnych składników

Minusów nie znalazłam żadnych. Pozdrawiam :)


Ocena: 10/10




23 komentarze

  1. Nie słyszałam o nim. JA oglę nogi na odżywkę do włosów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a właśnie słyszałam o goleniu na odżywkę i podobno jest to dobra opcja :)

      Usuń
    2. Też już słyszałam o tym sposobie, ale jeszcze nie próbowałam :)

      Usuń
  2. Dobry żel to podstawa - a Ty znajdziesz zawsze jakąś perełkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz Kochana, że ja lubię testować kosmetyki ciężko dostępne i takie, których nie widziałam nigdzie indziej :)

      Usuń
  3. Cen dość wysoka, ja wole golić nogi woskiem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podziwiam, bo ja unikam wosku jak ognia :D

      Usuń
    2. Ja na nogi od zawsze wybieram wosk, ale na pachy, czy bikini to nie ma opcji

      Usuń
  4. z chęcią bym go spróbowała :) niestety też borykam się z podrażnieniami po depilacji ;/

    OdpowiedzUsuń
  5. nie słyszałam o nim ,a ni nigdze nie widziałam !
    Ale recenzja kusi :)
    pozdr i zapraszam do mnie na nowy wpis

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znałam tego kosmetyku wcześniej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. troszkę drogi, ale chyba warty zakupu:) ja używam kremowego żelu pod prysznic :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy nie widziałam ale jak tylko trafię na pewno się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. chetnie sporbuje :)
    zapraszamy w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ma taką niestandardową pojemność:P ale wydaje się być ciekawy, choć cena wysoka. Mam nadzieję, ze chandra minie bardzo szybko;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie słyszałam nigdy o takiej firmie :)
    Obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
  12. Pierwszy raz go widzę ;) Fajnie, że nie posiada zapachu ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. nie znam tego wynlazku :) uzywam pianki do golenia :) a na większe obszary depilatora ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. brzmi ciekawie, choć trochę drogi :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Oł ja też mam bzika na tym punkcie, ale też i włoski szybko mi odrastają dlatego po prostu wymagają golenia bardzo często. Jest to strasznie denerwujące przez podrażnia, może właśnie znalazłaś dla mnie wybawienie? :)
    Jest trochę drogi jak na taki produkt, ale z drugiej strony skoro tak wydajny to chyba poważnie o nim pomyślę :)

    OdpowiedzUsuń
  16. też mam bzika na tym punkcie! ;)
    obserwuję i będę tu zaglądać częściej ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja niestety nie mogę używać ani żeli ani pianek.Zawsze wyskakują mi krosty po goleniu z takimi specyfikami więc jedynie sprawdza się u mnie mydełko w kostce.
    Choć ten cudak z uwagi na skład mógłby się sprawdzić.

    OdpowiedzUsuń

Zanim skomentujesz, przeczytaj. Jeśli chcesz zostawić link, poprzedź go sensownym komentarzem. Staram się odwiedzać każdą osobę, która zostawia na moim blogu ślad po sobie. Hejterom, chamstwu i czepianiu się mówię nie i tego typu teksty będą usuwane. Dziękuję za Twój komentarz i doceniam każdy wkład w życie bloga! Twoja opinia jest dla mnie bardzo cenna i pamiętaj, że to właśnie dzięki Tobie tu jestem ♥♥

INSTAGRAM

Land of Vanity. Theme by STS.