Phytorelax Plus 33 Szampon Oczyszczający/ Kojąco- łagodzący.

Hej Dziewczyny!
Na dziś przygotowałam wam recenzję szamponu do włosów, którego obecnie używam. Ostatnimi czasy moje włosy wiele przeszły i chyba dotknęły mnie wszelkie problemy jakie tylko są możliwe. Bo jak nie były przetłuszczone po kilku godzinach, to wypadały całymi garściami, nie chciały się układać i wyglądały jak siano. Nie wiedziałam co robić, aby poprawić ich kondycję i poprosiłam o pomoc moją fryzjerkę. Ona doradziła mi zestaw Nioxin i zaczęłam go używać na zmianę właśnie z szamponem Plus 33. Producent obiecuję naprawdę wiele i mimo iż rzadko umieszczam notki podane przez niego, ta może was zaciekawić.

OD PRODUCENTA

Szampon kojąco-łagodzący z dużą zawartością olei roślinnych (33 oleje) i wyciągów z roślin leczniczych. Gwarantuje natychmiastową ulgę i poprawę kondycji dla wrażliwej, poirytowanej, zestresowanej skóry głowy w wyniku farbowania, trwałej ondulacji,  systematycznego modelowania i stylizowania włosów.

W laboratorium HARBOR powstała specjalistyczna linia do pielęgnacji włosów i skóry głowy PHYTORELAX ESENTIAL OILS PLUS 33 wykorzystująca dobrodziejstwo działania wyselekcjonowanych 33 naturalnych olejków, w trosce o   zdrowie i piękno  włosów  i dobrą kondycję skóry głowy. Stres, negatywne czynniki środowiska zewnętrznego, niewłaściwe środki pielęgnacyjne, dieta powodują zakłócenie równowagi we wzroście , kondycji i wyglądzie  włosów. Włosy zaczynają wypadać, skóra swędzieć, jest zaczerwieniona i poirytowana, pojawia się łupież i zostaje zakłócona gospodarka gruczołów łojotokowych.
Linia PLUS 33 wykorzystuje właściwości kojące i łagodzące olejków roślinnych oraz wyciągów z  roślin o właściwościach wzmacniających i leczniczych, które tonizują skórę głowy, oczyszczają, przywracają równowagę biologiczną procesów zachodzących w skórze głowy i we włosach.  W efekcie działania antystresowego produktów z serii PLUS 33 skóra głowy i włosy odzyskują zdrowy wygląd. Włosy odzyskują sprężystość i połysk, zwiększa się ich objętość. Skóra głowy  odzyskuje równowagę hydrolipidową, traci nadwrażliwość wywołaną zabiegami z wykorzystaniem środków chemicznych, koloryzujących.


MOJA OPINIA

Szamponu używam od niedawna, ale już po kilku pierwszych użyciach zauważyłam, że moje włosy wyglądają po nim lepiej. Naprawdę nabrały objętości i odżyły. Zaczęły ładnie lśnić i układać się tak jak sobie tylko tego zażyczę.  Nie zostaje już ich tak wiele na szczotce i praktycznie przestałam zauważać, że wypadają. Wiem, że dużą zasługę w tym też ma Nioxin, ale o tym w innym poście. Najważniejsze, że łupież zniknął, głowa przestała mnie swędzieć i przetłuszczać się tak bardzo. A oto właśnie mi chodziło. 
Aplikacja jak dla mnie nie należy do przyjemnych, ponieważ szampon słabo się pieni i nigdy nie wiem czy nałożyłam jego wystarczającą ilość. Na szczęście z rozprowadzaniem pomaga mi troszkę szczotka Tangle Teezer Aqua Splash, której recenzję możecie znaleźć Tutaj
Zapach też nie jest atutem tego produktu i nie należy do moich ulubionych. Bardzo ziołowy, coś jak pokrzywa, ale idzie się do niego przyzwyczaić. 
Poza tym w ogóle nie jest wydajny. Muszę nakładać naprawdę wielkie ilości, aby coś poczuć i jedna buteleczka nie starcza nawet na miesiąc. 
Opakowanie dosyć fajne. Zielona butelka, lekko przezroczysta, spokojnie możemy kontrolować ile szamponu zostało w środku. Wyposażony jest w wygodny dozownik, zamykany na charakterystyczny "klik". Butelka jest dosyć miękka i nie ma problemu z wydobywaniem produktu, nawet jeśli zostanie nam go tylko troszkę na dnie.
Konsystencja jest bardzo rzadka, przezroczysta, strasznie się rozlewa i może dlatego tak ciężko się pieni :/


Podsumowując mogę tylko stwierdzić, że jestem bardzo zadowolona z tego szamponu i mimo iż ma sporo wad to najważniejsze w tej kwestii jest dla mnie działanie, a rezultaty są naprawdę zadowalające. Myślę, że skuszę się na niego raz jeszcze, bo inne szampony kompletnie nie zdają egzaminu.

Pojemność: 250 ml
Cena: ok. 40 zł

M.

Ocena: 8/10

5 komentarzy

  1. Butla wygląda cudownie, a cena jest ekskluzywnie duża.

    OdpowiedzUsuń
  2. zupełnie nie znam, ale ciekawa butelka, wygląda jak jakiś perfum :)

    OdpowiedzUsuń
  3. szkoda tylko, że taka cena

    OdpowiedzUsuń
  4. pierwszy raz go widze, ale buteleczka interesujaca:))

    OdpowiedzUsuń
  5. nie znam, ale cena jak dla mnie jest za wysoka, zostaję przy nivea

    OdpowiedzUsuń

Zanim skomentujesz, przeczytaj. Jeśli chcesz zostawić link, poprzedź go sensownym komentarzem. Staram się odwiedzać każdą osobę, która zostawia na moim blogu ślad po sobie. Hejterom, chamstwu i czepianiu się mówię nie i tego typu teksty będą usuwane. Dziękuję za Twój komentarz i doceniam każdy wkład w życie bloga! Twoja opinia jest dla mnie bardzo cenna i pamiętaj, że to właśnie dzięki Tobie tu jestem ♥♥

INSTAGRAM

Land of Vanity. Theme by STS.