I love... Mango & Papaya exfoliating shower smoothie/ Złuszczający żel pod prysznic.

Dzień dobry !
Przyszła pora na kolejnego posta i chociaż myślałam już,  że nie dam rady nic dodać, jakoś mi się udało. Znowu dziś idę na nadgodziny i jutro też, a dodatkowo jeszcze mam na głowie pakowanie,  ostatnie zakupy przed urlopem itp. No, ale oby do piątku ;)
Kosmetyk o którym chcę wam opowiedzieć to złuszczający żel do ciała o zapachu mango i papai,  który kupiłam wieki temu, ale dopiero niedawno mi się o nim przypomniało. Postanowiłam już,  że zacznę w końcu wykańczać powoli swoje zapasy i postaram się ograniczyć kupowanie i jak na razie coraz lepiej mi idzie ;)


MOJA OPINIA





 Żel ten pokochałam od pierwszego użycia. Ma naprawdę przepiękny zapach,  bardzo intensywny i aż by się go chciało spróbować ;) Nawet producent umieścił na opakowaniu notkę , w której wspomina,  że rozumie pokusę, ale prosi o nie spożywanie produktu,  ponieważ jest on przeznaczony wyłącznie do użytku zewnętrznego :)


Od zawsze jestem wielbicielką mocnych ścieraków, ale niestety ten produkt do takich nie należy. Ma bardzo miękkie drobinki, które nie dają żadnego efektu i w sumie nie wiem po co producent je umieścił w środku.
Moja skóra zaraz po użyciu żelu jest gładka, miękka i miła w dotyku. Intensywny zapach utrzymuje się jeszcze jakiś czas. Nie wysusza i nie podrażnienia, idealny do użytku codziennego.

 Zapakowany w bardzo poręczną tubkę, którą stawiamy otwarciem do dołu, dzięki czemu nie musimy czekać aż produkt spłynie do dziurki i jest gotowy do użycia w każdej chwili. Przezroczyste ścianki pozwalają nam kontrolować zużycie kosmetyku. Szata graficzna bardzo skromna i minimalistyczna,  ale w ogóle mi to nie przeszkadza.W tym przypadku nie ma to dla mnie wielkiego znaczenia.  Zdecydowanie króluje czarny kolor. Ciekawym pomysłem okazał się opis na tubce. Gdy go czytamy, mamy wrażenie jakby to żel chciał przekazać nam jak działa i w jaki sposób powinniśmy go użyć. Między innymi: "Wyciśnij mnie na rękę , potrzyj, a później nałóż na zwilżoną skórę. Kiedy uznasz, że masz już dosyć, spłucz mnie i ciesz się super gładką i pięknie pachnącą skórą" :)


Żel ma brzoskwiniowy kolor i na pewno dojrzymy w nim drobinki ścierające, choć z wyczuciem ich już będzie gorzej. Jest dosyć gęsty,  nie spływa i nie rozlewa się. Do wydajności też nie mogę się przyczepić, bo wystarczy odrobina produktu by się dobrze spełnił i umył całe ciało.





PODSUMOWANIE

Plusy:
-pięknie pachnie
-jest wydajny
-pozostawia naszą skórę przyjemnie gładką 
-posiada ciekawe opakowanie
-wygodny w użyciu

Minusy:
-drobinki ścierające nie dają żadnego efektu

Skład:


Pojemność: 200ml
Cena: ok. 15-20 zł

M.

Ocena:8/10

24 komentarze

  1. nie miałam go ale wolę mocne zdzieraki

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też wolę mocniejsze zdzieraki, ale na ten bym się skusiła, uwielbiam pięknie pachnące żele :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zostałaś nominowana do Libster Award.
    http://mojamydlarnia.blogspot.com/2013/07/liebster-award.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda ciekawie.Chyba skuszę się na ten kosmetyk :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie kupiłabym ale z chęcią powąchała :D Uwielbiam słodkie zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten jest naprawdę przepiękny :)

      Usuń
    2. A weź mi jeszcze powiedz: gdzie go kupiłaś?

      Usuń
    3. Kupiłam to chyba w Morrisonie, ale nie jestem pewna, bo to było wieki temu. Chyba, że pytasz o Polskę to wiem, że Douglas coś miał z tej marki, ale jak na razie chyba nic nie jest dostępne: http://www.douglas.pl/douglas/index_b109594.html .

      Usuń
  6. Szkoda, że drobinki nic nie dają... ale dobrze, że chociaż ładnie pachnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Musi fantastycznie pachnieć :)

    OdpowiedzUsuń
  8. też ostatnio kupiłam piękny w zapachu peeling ale zdzierak z niego słaby :/ zastanawiam się czy czegoś do niego nie dodać jakiś innych drobinek

    OdpowiedzUsuń
  9. Szkoda, że ten kosmetyk ma tak słabe drobinki peelingujące. Choć zapewne kupiłabym go dla samego zapachu ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Już ze względu na sam zapach byłabym gotowa go kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  11. nie natknęłam się jeszcze na niego

    OdpowiedzUsuń
  12. noo n00o , najważniejsze ,że przyjemnie się go używa
    Dodaje do obserwowanych :)zapraszam do siebie
    www.saharu88.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Szkoda,że u nas nie jest dostępny, bo z chęcią bym go przetestowała:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O ile się nie mylę to widziałam kosmetyki z tej serii w drogerii Douglas :)

      Usuń
  14. Uwielbiam Peelingi a tego jeszcze nie widziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. uwielbiam truskawkowe masło do ciała tej firmy!:)

    OdpowiedzUsuń
  16. miałam to cudeńko ale o innym zapachu i rzeczywiście słabo ściera :)

    OdpowiedzUsuń

Zanim skomentujesz, przeczytaj. Jeśli chcesz zostawić link, poprzedź go sensownym komentarzem. Staram się odwiedzać każdą osobę, która zostawia na moim blogu ślad po sobie. Hejterom, chamstwu i czepianiu się mówię nie i tego typu teksty będą usuwane. Dziękuję za Twój komentarz i doceniam każdy wkład w życie bloga! Twoja opinia jest dla mnie bardzo cenna i pamiętaj, że to właśnie dzięki Tobie tu jestem ♥♥

INSTAGRAM

Land of Vanity. Theme by STS.