Dzisiejszy post nie będzie o kosmetykach. Postanowiłam podzielić się z wami moją opinią na temat pędzli Real Techniques, zaprojektowanych przez makeup artist Samamthe Chapman.
Przez bardzo długi czas testowałam różnego rodzaju pędzle. I te drogie i te tanie, ale jakoś nie mogłam znaleźć swojego ideału, zawsze coś było nie tak. Wszystko zmieniło się, gdy przypadkiem trafiłam w drogerii właśnie na Real Techniques. Nigdy wcześniej nie słyszałam o tych pędzlach, ale że byłam w potrzebie, bo już kompletnie nie miałam czym nakładać pudru, a design tego produktu bardzo mi się spodobał, po prostu go kupiłam.
Jak najbardziej polecam! Naprawdę świetny pędzel, który uwielbiam i nie zamieniłabym na żaden inny! Posiada bardzo fajne, mięciutkie włoski, które nie podrażniają i nie drapią twarzy. Jest bardzo delikatny i subtelny. Naprawdę ekstra jakość. Włosie nie wypada, nie zostaję na twarzy. Staram się czyścić swoje przybory każdego miesiąca (oczywiście nie zawsze mi się to uda), a produkt ten posiadam już około dwa lata i jeszcze nie zauważyłam żeby coś wyleciało, nawet po porządnym szorowaniu. Pędzel jest duży, dlatego świetnie rozprowadza puder, nie robi plam i twarz zawsze wygląda świetnie. Poza tym jest łatwy w przechowywaniu. Zaprojektowany tak, by można go było postawić przy lusterku, co możecie zobaczyć na zdjęciu obok. Mogą się znaleźć tacy, którzy będą narzekać na wielkość, bo normalnie ciężko go upchać w jakieś podręcznej kosmetyczce, ale mi to kompletnie nie przeszkadza. Poza tym muszę jeszcze dodać, że bardzo łatwo się czyści i mimo swoich rozmiarów wysycha szybko. Myślę, że cena też nie jest zbyt wielka, ponieważ jak na tak dobrą jakość, to naprawdę niewiele. Oczywiście nie znalazłam żadnego minusa i daję zasłużoną dziesiątkę!
M.
Ocena: 10/10
Skoro jest spory to dobrze musi się nim omiatać całą twarz. Trudniej chyba jeśli chodzi o takie strategiczne miejsca strefy T, jak obszar między brwiami, czy wokół nosa.
OdpowiedzUsuń